Dobre praktyki cross-border e-commerce. Jak przygotować platformę i wejść na nowe rynki? Monogo E-commerce News, numer 59

Paweł Chyl-small-image
AutorPaweł ChylCEO
Poruszane tematy
Na tej stronie
Udostępnij ten wpis

Cross-border e-commerce - dlaczego warto?

Oprócz wspomnianej skali handlu transgranicznego, z innych, ważnych zalet cross-border można wymienić zwiększony potencjał sprzedażowy. Dzięki zwiększeniu rynku zbytu można oczekiwać zwiększonych obrotów. Dodatkowo dostęp do nowych rynków zapewnia dopływ świeżych klientów, których może brakować na rodzimym rynku, szczególnie w branżach niszowych.

Mając rozwiniętą sprzedaż poza granice narodowe, zmniejszasz też wpływ lokalnych perturbacji na swój biznes. Tak zwana dywersyfikacja jest podstawą zrównoważonego rozwoju i zabezpieczenia interesów firmy. Tradycyjne wyjście na inne rynki wiążą się z wprowadzeniem oferty do istniejących klepów stacjonarnych, lub wręcz budowa własnych. Co niesie za sobą spore inwestycje. e-commerce ma w tym przypadku niekwestionowaną przewagę sprawdzania potencjału rynku zagranicznych.

Wyzwania

Wchodzenie na rynki zagraniczne na podstawie domysłów, mogą się skończyć źle. Dlatego warto najpierw przeprowadzić analizę docelowego kraju. Dobre zrozumienie popytu na docelowym rynku, albo rynkach pozwoli podjąć lepszą decyzję od którego kraju zacząć. Przy researchu proponujemy również włączyć do badania aspekt kulturowy i różnice pomiędzy narodami/krajami.

To do czego przyzwyczajeni są klienci i jakie są ich oczekiwania może się różnić od tego do czego Ty jesteś przywyczajony na lokalnym rynku. Brak zrozumienia tego aspektu handlu w Internecie zaprowadzi do tarć, a w konsekwencji do nieudanej inwestycji. Istnieje mnóstwo opracowań pokazujących preferencje zakupowe w e-commerce w Europie i na innych kontynentach. Polecamy kontakt z praktykami lub udział w konferencjach, które w swojej agendzie mają prelegentów przechodzących przez ten proces. To idealna okazja, żeby się poznać i zadać pytania w czasie networkingu.

Tłumaczenia

To pierwszy punkt, który można zaadresować sprawnie przy użyciu odpowiedniej platformy. Po 13 latach wdrożeń systemów e-commerce widzimy, że najlepiej sprawdza się trio: Silnik e-commerce - CMS - PIM.

Jeśli nie posiadasz wszystkich trzech systemów wdrożonych w swojej firmie, solidny silnik na początek również powinien wystarczyć. Adobe Commerce (Magento), ma świetnie poukładaną architekturę informacji, od razu przystosowaną do wielojęzyczności. Nawet bez specjalistycznej wiedzy, bardzo szybko biuro tłumaczeń będzie mogło rozpocząć pracę na stronach, produktach i kategoriach.

Jeśli natomiast ilość informacji do przetłumaczenia jest naprawdę duża, polecamy skorzystać z TMS (Translation Management System). To usługa, do której wysyłasz swoje dane w lokalnym języku i po jakimś czasie otrzymujesz przetłumaczone dane produktowe, strony CMS itd. Jest to dodatkowy koszt, za który dostajesz wygodę i nie tylko tłumaczenie maszynowe.

A skoro wspominam o tłumaczeniu maszynowym jest oczywiście opcja tłumaczenia w Google Translate lub Deep-L. Jednak to taka opcja jakby jej nie było, bo tej właśnie bardzo nie rekomendujemy. Drobne uchybienia tłumaczenia maszynowego są błyskawicznie wyłapywane przez klientów. Zazwyczaj kończy się to utratą zaufania do sklepu i udaniem się do konkurencji lokalnej.

Płatności i wymiana walut

System płatności, który masz w swoim sklepie internetowym prawdopodobnie już obsługuje przynajmniej część rynków zagranicznych. Takie PayU ma pokrycie okolic Polski. Jednak nie jest to idealne rozwiązanie, ponieważ oferuje tylko pewną część popularnych metod płatności.

Przy wchodzeniu w e-commerce cross-border warto rozważyć zmianę lub wprowadzenie nowego systemu płatności. Takiego, który pozwoli na lepszą i bardziej ścisłą integrację ulubionych metod płatności na Twoich docelowych rynkach. Ciekawym przykładem jest Adyen. Firma, która stawia na płatności w krajach, które są preferowane przez klientów lokalnych. Fakt, prowizję mają wyższą, ale zawsze warto przekalkulować: czy mniejsza prowizja, czy wyższa sprzedaż. Pamiętajmy, że część klientów dokonuje zakupu na podstawie dostępnych metod płatności.

Tutaj znowu Adobe Commerce przychodzi z pomocą. To dojrzały silnik e-commerce, który posiada wtyczki (pluginy) do wszystkich popularnych metod płatności, nie tylko w Europie, ale również ze świata. W pewniej konfiguracji, integracja z docelowym systemem płatności sprowadzi się do instalacji i konfiguracji wtyczki.

Kolejnym istotnym tematem są różnice kursowe. Jeśli Twój biznes jest skonstruowany na bardzo niskiej marży, te mogą okazać się zabójcze. Zwracaj uwagę na to w jakiej walucie sprzedajesz, a w jakiej płacisz za towar lub prowadzisz operacje. Przy dużych obrotach straty, lub zyski na kursach mogą mieć znaczenie.

Skoro jesteśmy przy finansach to należy zwrócić jeszcze uwagę na cła. Sprzedaż zagraniczna to szereg zasad i praw, które trzeba przestrzegać. Dobre zapoznanie się z zasadami importu/eksportu towarów i usług pozwoli uniknąć niespodzianek.

Solidna firma transportowa

Po zakupie Twoich produktów, trzeba je jakoś dostarczyć do klienta końcowego. Wybór, może nie najtańszej, ale solidnej firmy przewozowej pozwoli zmniejszyć ilość zwrotów, które będą miały z pewnością wpływ na Twój wynik.

Czas dostawy również ma znaczenie. Są kraje i klienci, którzy akceptują określony czas oczekiwania na przesyłkę. Są kraje gdzie klienci nie są przyzwyczajeni do paczkomatów, które są tak popularne w Polsce. Warto mieć to na uwadze jakie zaoferujesz metody i zasady dostawy.

Cross-border to wspaniała przygoda biznesowa. Ogromny potencjał sprzedaży zagranicznej, dobrze wykorzystany z pewnością pomoże Twojemu biznesowi. Życzymy dużo sukcesów na tym polu i zapraszamy do rozmowy na temat sprzedaży transgranicznej!