
5 rzeczy, bez których Black Friday będzie porażką w Twoim sklepie
Black Friday w 2024 roku przypada na 29 listopada. Niezmiennie dla całego e-commerce to jeden z najważniejszych sprzedażowych dni w roku. W Polsce, jak i na całym świecie, Black Friday zyskał ogromną popularność i wiele sklepów oferuje tego dnia atrakcyjne promocje. Sklepy notują wzrost sprzedaży, a serwery gwałtowny wzrost ruchu na stronie. Jak przygotować sklep internetowy do wielkiego święta wyprzedaży? Oto 5 rzeczy, które musisz zrobić w swoim e-commerce przed Black Friday.
Black Friday w ecommerce
W Stanach Zjednoczonych w czwarty czwartek listopada obchodzone jest Święto Dziękczynienia. Amerykanie obchodzą to święto w rodzinnym gronie, a nieodłącznym elementem obchodów są miejskie parady. Sklepy na trasie marszu ogłaszały wyprzedaże, i zachęcały świętujących do zakupów. Według raportu Adobe sprzedaż w 2024 w porównaniu do 2023 podczas Black Friday wzrośnie o ponad 10%.
Pochodzenie określenia Black Friday nie jest do końca jasne i obrosło w wiele anegdot i legend. Według jednej z nich w 1961 roku w Filadelfii, tłumy kupujących spowodowały wiele incydentów na które miejscowa policja musiała interweniować a całe miasto stanęło w wielkim korku. Inne źródła podają, że nazwa odnosi się do notacji księgowych. Kolorem czerwonym oznaczone były straty, kolorem czarnym zyski. A podczas Czarnego Piątku (Black Friday) wszystkie zapisy były czarne. Podobnie jak Halloween czy Walentynki, amerykańskie święto zawędrowało również do Polski.
Za pięć dwunasta - jak przygotować swój sklep na Black Friday?
Praktycznie nie ma roku, w którym nadchodzący dzień wyprzedaży nie byłby zaskoczeniem dla właścicieli e-commerce. Przygotowania zaczynają się stanowczo za późno, co skutkuje zwiększonym zapotrzebowaniem na zasoby IT. Szczególnie jeśli chodzi o dodatkowe funkcjonalności w e-commerce lub zwiększenie zasobów infrastruktury.
W dalszej części artykułu omówię 5 najważniejszych elementów, na które należy zwrócić uwagę. Zapewnij klientom najlepsze warunki do szybkiej i bezproblemowej finalizacji procesu zakupu.
1. Przygotuj infrastrukturę swojego sklepu na Black Friday
Każdy system e-commerce musi mieć przestrzeń serwerową do realizacji swojego zadania. Specyfiką systemów webowych jest fakt, że im większy ruch, tym więcej zasobów jest potrzebne. W optymalnej sytuacji są właściciele e-commerce posiadający swoje systemy w skalowalnych chmurach. Czy to poprzez autoskalowanie, czy manualnie, można zwiększyć parametry serwerów (w większości przypadków) bez zatrzymania usług. Czyli klient nie widzi nawet że coś się zmieniło. Taka operacja jest prosta do wykonania.
Gorzej mają się systemy oparte na systemach dedykowanych (fizyczne serwery, albo maszyny wirtualne), które nie są przygotowane do takich operacji. Problem można rozwiązać poprzez zduplikowanie serwera (lub serwerów) i połączenie ich poprzez LoadBalancer, który rozrzuca ruch między maszyny. Wymaga to jednak doświadczenia, sporej wiedzy technicznej i czasu.
Ale skąd wiedzieć o ile i co trzeba zwiększyć?
Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Specyfika ruchu dla każdej platformy e-commerce jest inna, zapotrzebowanie systemów na zasoby również. Z pomocą mogą przyjść archiwalne statystyki i ciągły monitoring ruchu i wykorzystania zasobów, ale przede wszystkim doświadczenie.
Mając zapewnioną przestrzeń w warstwie serwerowej, możemy przejść do kolejnego punktu.
2. Sprawdź inventory - jak wyglądają stany magazynowe?
Aby myśleć w ogóle o dużym ruchu i zysku podczas Black Friday, warto byłoby mieć co sprzedawać. W ubiegłym roku, co prawda nie na BlackFriday a w okresie przedświątecznym, u jednego z naszych Klientów wystąpiła sytuacja nagłego i niespodziewanego ruchu na stronie. Klient miał w ofercie jedną z bardzo popularnych zabawek, która schodziła na pniu i zaczęło jej wszędzie brakować. Na koniec dnia, dział sprzedaży podjął nieprzemyślaną decyzję o sprzedaży tego produktu bez sprawdzania stanów (backorders). System skonfigurowano i wszyscy poszli do domu. Rano - panika. Pojawiło się ponad 40 tysięcy nowych zamówień na ten produkt. Pierwsze podejrzenie - ktoś się włamał do systemu. Ale po weryfikacji, zamówienia były realne. Produktu na stanie nie ma, święta się zbliżają dużymi krokami a producent nie potwierdza dostępności. Finalnie, większość zamówień kończy się ich anulowaniem i zwrotem środków - marka traci zaufanie Klientów i został nadszarpnięty jej wizerunek.
Inna sytuacja z tego roku. Branża fashion: Klient zaplanował wyprzedaż na całą grupę produktów. Dział marketingu przygotował komunikaty w sieciach społecznościowych, zespół techniczny przygotował zwiększone zasoby infrastruktury, wszyscy byli gotowi. Kiedy uruchomiono akcję, ruch zwiększył się na chwilę o kilka promili i wrócił do normy. Pierwsze podejrzenie - mamy awarię. Analiza pokazała, że sumaryczna ilość sztuk, które przygotowano do sprzedaży wyniosła tylko 50 par butów. Towary wykupiono w pierwszych kilku minutach. Zainwestowane zasoby nie miały prawa się zwrócić. A infrastruktura nawet nie zdążyła się spocić.
Ważne: przygotuj odpowiednie stany magazynowe do Black Friday. Wraz z tymi przygotowaniami rozsądnie zaplanuj działania marketingowego i promuj produkty, które realnie mają szansę na sprzedaż!
3. Monitoruj i raportuj
Zadaj sobie pytanie jak sprawdzisz czy akcja wyprzedażowa się udała i przyniosła zysk? Czy wyprzedaż trafiła do właściwej grupy docelowej?
Powiedzieliśmy o patrzeniu na dane archiwalne dotyczące ruchu. Przewiduj o ile zwiększy się potencjalnie ruch na naszym sklepie. Bazując również na informacji jak szybko rośnie e-commerce w kraju, możemy dosyć precyzyjnie wyestymować ruch na Black Friday w tym roku. Ale co z analizą zyskowności czarnego piątku?
Dobrą praktyką jest zsumowanie wszystkich kosztów poniesionych na przygotowania do Black Friday i podział tych kosztów na ilość sprzedanych sztuk. Dzięki temu będziesz wiedzieć jak kształtuje się marża. Bo nie sztuką jest wyczyścić magazyny, ale zrobić to tak, żeby użyć koloru czarnego do wpisania wyniku.
Jakie koszty można wziąć pod uwagę? Proponujemy podejście przed i po. Przed estymujemy, po sprawdzamy dokładnie czy nasze estymacje się sprawdziły. Pierwszymi podejrzanymi do sumy kosztów mogą być koszty:
- Kampanii marketingowych Black Friday,
- IT, takie jak infrastruktura, specjalny budżet na wyższą dostępność zespołu obsługującego platformę i rozwiązującego incydenty,
- Darmowej dostawy,
- Obsługi zamówień takie jak przygotowanie do wysyłki,
- Zwrotów jakie pojawią się po Black Friday (nieudane prezenty i klienci, którzy się rozmyślili),
- Wymiany towaru niespełniającego oczekiwania klientów (uszkodzenia),
- Prowizji bramek płatności i opłat za pobrania,
- Działu obsługi klienta,
- Inne niesklasyfikowane, jak zespół odpowiedzialny za platformę ecommerce.
4. Zadbaj o bezpieczeństwo Twojego sklepu
Kolejnym istotnym aspektem jest bezpieczeństwo Twojego sklepu szczególnie podczas Black Friday. Nawiązując do artykułu As secure as possible skupmy się na chwilę na monitoringu i filtrowaniu ruchu, który może być uznany za niepożądany.
Podczas wyprzedaży Twoja infrastruktura zaczyna dochodzić do granic i trzeba podjąć decyzję co dalej. W pierwszej kolejności zobacz co właściwie się dzieje, skąd przychodzą odwiedzający i jaki jest profil ruchu. Skorzystaj z Firewall i systemy analizy ruchu sieciowego.
Przykładowo, Twoja platforma e-commerce obsługuje zamówienia do całej Europy, i widzisz że duży odsetek odwiedzających pochodzi na przykład z Azji. Skoro nie ma szans za złożenie zamówienia i wysłania go na inny kontynent, co możemy zrobić? Istnieje opcja filtrowania ruchu bazująca na danych geolokalizacyjnych. W dużym uproszczeniu, system wykrywa skąd jest odwiedzający i może podjąć konkretne działania. Na przykład zablokować lub przekierować odwiedzającego na stronę informacyjną.
A co w przypadku wcześniej wspomnianych botów? Możemy równiez przygotować reguły, które będa wykrywać na podstawie źródła i Machine Learning ruch automatyczny i go blokować. Pamiętaj o dwóch ważnych rzeczach:
- Nie blokujemy "dobrych botów" takich jak GoogleBots.
- Zaawansowane boty mające na celu zakup przecenionych towarów są ciągle udoskonalane i potrafią obchodzić takie zabezpieczenia. Dobrze dobrane reguły filtrowania ruchu pozwalają uniknąć zbędnych kosztów rozszerzenia infrastruktury.
5. Przed Black Friday nie zostawiaj przygotowań na ostatnią chwilę
Zgodnie z Prawem Murphy’ego, jeśli coś może pójść źle, to pójdzie źle. Oznacza to, żeby ograniczyć ryzyko i uniknąć porażki, należy działać z wyprzedzeniem. Przygotuj treści do kampanii Black Friday z odpowiednim wyprzedzeniem. Czyli jakim?
Takim, które pozwoli przygotować materiały i treści, wprowadzić do systemów CMS i sprawdzić, czy cała komunikacja jest spójna, i wygląda dokładnie tak jak powinna. Po upewnieniu się, można pozostawić zmiany jako nieaktywne, aby czekały na dzień startu promocji.
Dzięki takiemu podejściu ryzyko porażki jest utrzymane na minimalnym poziomie. Chyba najgorszą rzeczą jest w przeddzień startu kampanii dowiedzieć się, że coś co działało od zawsze tym razem jednak nie domaga. Ściąganie techników, aby znaleźli przyczyny problemów może okazać się wyzwaniem i całość operacji stanie pod znakiem zapytania. A tego chcemy uniknąć. Innymi słowy, gorąco zachęcamy do taktycznego planowania z wyprzedzeniem.
Podsumowanie
W 2024 roku Black Friday przypada na 29 listopada. Już dzisiaj zastanów się nad planem działań, nie tylko marketingowych, ale również IT, aby być gotowym. Jeżeli masz pytania lub wątpliwości co możesz zrobić aby, podobnie jak w Filadelfii, Twój e-commerce nie utknął w korku, napisz do nas! Z doświadczenia wiemy jak przygotować sklepy na sprzedażowy sukces!