Treści masowo przyciągają klientów w e-commerce, Monogo E-commerce News, numer 50
Pozyskiwanie ruchu
Paliwem w e-commerce jest ruch, lub inaczej mówiąc napływ klientów do sklepu internetowego. Najbardziej optymalnym źródłem jest oczywiście ruch z wyszukiwarek. Niezależnie od tego, czy płacisz, czy nie, klienci ciągle czegoś szukają i trafiają do Twojego sklepu.
Pozycja fraz, z których przychodzą klienci, bezpośrednio koreluje z ilością ruchu na stronie. Żeby być wysoko, czasem trzeba wydać ogromny budżet. I dalej nie będzie gwarancji, że upragniona pierwsza dziesiątka się zmaterializuje. Dlatego warto rozważyć inne podejście.
Semrush, potrafi pokazywać "trudność" fraz. Celowanie w wysokie trudności, nie zawsze może być uzasadnione ekonomicznie. Dlatego warto skupić się na frazach prostszych. Takich, które przy mniejszym nakładzie pracy i budżetu pozwolą osiągnąć porównywalne wyniki. Inaczej mówiąc, wiele źródeł rekomenduje kilka fraz prostych, dających w sumie podobny ruch, niż jedną skomplikowaną i trudną z perspektywy konkurencyjności.
Dzięki takiemu podejściu, szybciej będziesz mógł zaobserwować wyniki w swoim sklepie. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspomagać ruch organiczny kampaniami płatnymi. To solidny plan na stały ruch w e-commerce.
Angażujące treści
Każda treść, którą publikujesz może zainteresować potencjalnych klientów. Można się spodziewać, że po pewnym czasie, coraz więcej publikacji, spotka się z ciepłym przyjęciem przez Twoich klientów. Czytając dobrze opracowane teksty, budujesz zaufanie do Twojej marki.
To zaufanie będzie rosło z każdą interakcją, która daje wartość klientowi. Po przeczytaniu kolejnych artykułów, może przyjść czas na odwiedzenie Twoich profili w sieciach społecznościowych. Jeśli komunikacja, którą prowadzisz, jest spójna, jest duża szansa, że klient zacznie śledzić Twoje profile.
Wszystko zaczyna się od jednej, dobrze trafiającej w potrzeby klienta treści. Nikt nie oczekuje, że od razu, będziesz dokładnie wiedzieć, co preferują klienci. Te upodobania odkrywa się z czasem. Dobra analiza ruchu i zachowań klientów, przyniesie odpowiedzi na temat tego, czego oczekują kupujący.
Lojalni czytelnicy
Z całego ruchu organicznego, którego źródłem są publikowane treści, część będzie powracać i angażować się w kolejne wpisy, posty itd. To lojalni czytelnicy, których potrzeby bardzo dobrze adresujesz swoimi publikacjami. Warto pomyśleć nad inną formą docierania do nich. Potencjalnie pierwszym krokiem może być newsletter.
Ci, którzy świadomie dają zgodę na komunikację z nimi, możemy zakładać, że nie będą mieli nic przeciwko, umieszczaniu oferty Twojego sklepu w mailach. Nie będą mieli też nic przeciwko ankietom. Ludzie lubią jak pyta się ich o zdanie.
Taki dialog, świetnie sprawdzi się jako źródło potencjalnych kierunków treści i oferty, która zaspokoi oczekiwania kupujących.
Celem tych wszystkich zabiegów jest zwiększanie grona lojalnych czytelników. Im łatwiej jest podjąć decyzję o zakupie. I powracaniu do Twojego sklepu internetowego.
Posumowanie
Próg wejścia w cykliczne publikowanie treści, nie musi być dla Ciebie za wysoki. Wcale też nie trzeba mieć potężnych budżetów, żeby osiągać wymierne rezultaty. Wszystko zależy od determinacji i systematyczności. Badania, opinie i praktyka, pokazuje, że warto.
Warto też analizować. Nie uda się odkryć prawdziwych preferencji klientów, bez analizowania, pytania i słuchania. Finalnie to rynek dyktuje kierunki dla biznesu. Podejmowanie decyzji na podstawie cyfr, zawsze się opłaca. Lub inaczej, weryfikowanie przeczuć, z BI (Business Intelligence), to dobra praktyka.